Na małopolskim dworcu autobusowym
obok standardowych automatów do napojów stanął... książkomat. To nowy
pomysł wydawnictwa Jagiellonia, z którym współpracę podjął także
krakowski ZNAK. Teraz, nawet gdy zapomnimy wziąć
książkę na drogę, będziemy mogli ją kupić w takim automacie. Na razie
można tam kupić tylko dwa tytuły, ale w przyszłości ma ich być więcej.
Tak jak i samych książkomatów. Jak zapowiada inicjator akcji,
wydawnictwo ZNAK, jeśli pomysł się spodoba, takie automaty staną w
przyszłości także w innych miejscach Krakowa. Niestety na razie maszyna
przyjmuje tylko monety, co może sprawiać trochę trudności przy
zakupie.
Źródło: za radio Kraków
Fajny, oryginalny pomysł. Takie automaty sprawdzą się na pewno na innych dworcach, w poczekalniach czy nawet w pociągach...
OdpowiedzUsuń