Już po raz trzeci zekranizowany zostanie Znachor - kultowe dzieło Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. W najpopularniejszej ekranizacji w reżyserii Jerzego Hoffmana z 1981 roku tytułową rolę zagrał Jerzy Bińczycki. Rafał Wilczur po raz kolejny trafi na ekrany za sprawą Netflixa.
Powieść wydana została w 1937 roku, jednak nazwisko jej bohatera znane jest wielu współczesnym czytelnikom czy widzom, zwłaszcza za sprawą ekranizacji z 1981 roku. Pierwsza ekranizacja powstała natomiast już w roku publikacji, a główną rolę zagrał wtedy Kazimierz Junosza-Stepowski. Fabuła powieści obejmuje losy znanego chirurga, profesora Rafała Wilczura. Mężczyzna, gdy dowiaduje się, że zdradza go żona, sięga po alkohol, na domiar złego pada ofiarą bandytów – zostaje przez nich dotkliwie pobity i traci pamięć. Następnie podejmuje różne tymczasowe prace, w końcu przygarnia go pewien gospodarz. Wilczur zaczyna leczyć ludzi jako Antoni Kosiba, a dzięki jego znakomitej skuteczności ludzie zaczynają widzieć w nim znachora.
Wyzwania wcielenia się w "nowego" Wilczura podjął się Leszek Lichota, w roli córki profesora, wystąpi Maria Kowalska, Ignacy Liss zagra hrabiego Czyńskiego. Reżyserem Znachora jest Michał Gazda, dla którego będzie to filmowy debiut – do tej pory twórca pracował nad serialami, m.in. Watahą, Odwróconymi i Świadkiem koronnym. Film będzie miał premierę na Netfliksie w drugiej połowie 2023 roku.
Źródło: lubimyczytac.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będziemy wdzięczni za Twój komentarz. Pamiętaj, że każdą myśl możesz wyrazić w sposób kulturalny, jeśli tylko tego zechcesz.