Z najnowszego raportu PricewaterhouseCoopers (PwC) wynika, że do
2018 roku liczba sprzedanych ebooków w Wielkiej Brytanii
wyprzedzi książki drukowane. W tym czasie rynek cyfrowych książek ma
wzrosnąć o 250 procent: z 380 milionów funtów do 1 miliarda, podczas gdy
przychody ze sprzedaży tradycyjnie drukowanych tytułów spadną do
poziomu 912 milionów funtów.
Zdaniem Philipa Stokesa z PricewaterhouseCoopers to tylko kwestia
niedługiego czasu, ażeby sprzedaż muzyki, filmów i książek w formie
cyfrowej wyprzedziła na niektórych rynkach tradycyjne nośniki. Wielka
Brytania jest jednym z najbardziej chłonnych rynków na świecie, jeśli
chodzi o ebooki. W 2013 roku cyfrowe książki przyniosły 18 procent
wszystkich przychodów na rynku księgarskim, a odsetek ten ma zgodnie z
raportem wzrosnąć do 2018 roku aż do 41 procent. Będzie to oznaczać, że
liczba sprzedanych ebooków jest większa niż książek fizycznych.
Cytowany przez brytyjski dziennik „The Independent” Tim Waterstone,
założyciel sieci księgarni Waterstones, nie zgadza się z przewidywaniami
PricewaterhouseCoopers , twierdząc, że większość tego, co możemy
przeczytać i usłyszeć na temat rewolucji ebookowej, to „bzdury”.
Chociaż książki elektroniczne wypracowały sobie spory udział w rynku,
to jednak przykład Ameryki dowodzi, że także w Wielkiej Brytanii nastąpi
wyhamowanie wzrostu. Powód tego jest oczywisty: czytelnicy nie mają zamiaru rezygnować z drukowanych książek.
Źródło: booklips.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będziemy wdzięczni za Twój komentarz. Pamiętaj, że każdą myśl możesz wyrazić w sposób kulturalny, jeśli tylko tego zechcesz.